KAROLINA KĘPSKA
  • HOME
  • Teacher Trainer Blog
  • Marketing & Customer Experience
  • Doświadczenie MAMY
  • O mnie
  • Silna, mądra, kreatywna
  • Uczymy o kobietach
  • Publikacje
  • Kontakt

Karolina Kępska
Teacher Trainer

Skontaktuj się
Najnowszy wpis

TOP 5 - MOJE WPISY, KTÓRE CHCIAŁABYM CI PRZYPOMNIEĆ

22/2/2020

0 Comments

 
Obraz

Uwielbiam #EDUWEEK

Naprawdę szczerzę uwielbiam #Eduweek strony edublogi.pl, a wiecie za co? Za to, że kiedy jesteś zarobiony po uszy, albo Twój umysł, gdzieś tam zupełnie odleciał i jest w innym świecie, Eduweek motywuje do działania, do pisania i do wspierania nauczycieli. 
Tematem tej edycji jest TOP OF THE TOP, każdy bloger wybiera jakieś szczyty.

Moje TOP 5

Ja na pierwszy dzień Eduweek, czyli na sobotę, kiedy to zazwyczaj przypominam różne wcześniejsze swoje wpisy, wybrałam moje TOP 5 wpisów, które do tej pory poczyniłam, bo niektóre w momencie publikowania stawały się ekstremalnie (jak na mój gust oczywiście i jak na edukację językową oczywiście) popularne, a potem o nich zapominaliście, jak to w świecie online bywa. Ale warto je odświeżyć - udały mi się po prostu ;)
​

Subiektywny Ranking? TAK!

Choć w tym momencie mój blog pokazuje absolutne 0 (słownie: zero) polubień pod postami, nie dałam mu się tak łatwo zwieść, niestety tak bywa za każdym razem jak coś zmienię na swojej stronie, czy to domenę, czy nazwę bloga. Ostatnio właśnie ta druga uległa zmianie, bo pojawiło się coś nowego, coś nie-nauczycielskiego, a rozwojowego: Doświadczenie MAMY (nowa podstrona witryny, blog inicjatywy dla kobiet i mężczyzn, którzy chcą spojrzeć z mojej maminej perspektywy i podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi, aby się wspólnie rozwijać).  
Na szczęście z pomocą przychodzą statystyki strony, bo ranking wpisów chciałam, żeby był choć trochę obiektywny, ale nie do końca. ;) Musicie mi też pozwolić na odrobinę prywaty i pokazanie Wam to, co uważam za najlepsze i najważniejsze na tym blogu. 

Nr 1

Obraz
Absolutnie najpopularniejszym wpisem na moim blogu, jest JEŚLI NIE SZKOŁA, TO CO? i muszę przyznać, że to też mój ulubiony wpis i mam nadzieję, że jeśli jeszcze go nie czytaliście przeczytacie z radością i ochotą. 
Ten post powstał nie po to, aby odwodzić nauczycieli od pracy w szkole, ale po to, żeby ich wzmocnić, żeby im pokazać, że mają kwalifikacje, umiejętności, a czasami nawet supermoce, o których nie wiedzą. To samo chcemy z Nową Erą przekazać obecnie w cyklu konferencji #TeacherPower (więcej informacji i zapisy tu). 
Nauczyciele mogą naprawdę wiele, rynek pracy stoi przed nimi otworem, jednak wiele z nich zostaje w zawodzie, tak nisko płatnym i tam ostatnio nie szanowanym, bo w ich głowach jest misja, bo wiedzą doskonale, że: 

"Edukacja jest najpotężniejszą bronią, której możesz użyć, by zmieniać świat" 
~Nelson Mandela~
​

Nr 2

Numerem dwa w rankingu moich postów blogowych jest post, który otwierał rok szkolny 2018, czyli ZESZŁOROCZNE INSPIRACJE NA NOWY ROK SZKOLNY, choć nie miał tak wysokiej poczytalności co świeże posty, uważam, że bycie w pierwszej 5 to coś, co czyni go ważnym i wyjątkowym. Bardzo się z tego cieszę, bo to dowód na to, że moje ​pomysły komuś się przydają. 
Być może pamiętacie 15 pomysłów na 1500 polubień fanpage'a - mmmmm... jak miło i kiedy to było. :) Szok, teraz jest ich o 4000 więcej. WOW! AMAZING!
Sprawdźcie ten post koniecznie, może pomysły Wam też się spodobają, mam tam: 
  1. Wielkie pranie
  2. Sneak Peak
  3. Enigma
  4. Zupa słówkowa
  5. Muzyczne historie
  6. Stepping stones
  7. Jak Cię widzą
  8. Żywy zegar
  9. Budujemy z cegieł
  10. ​Flashcard stories
  11. Niezły kawałek
  12. Popcorn
  13. Be my telly
  14. Flipped reading
  15. ​Grammar doodles
​

nr 3

Obraz
Kolejne posty mają praktycznie takie same wartości, jeśli chodzi o ich popularność i czytalność. Nie są też najpopularniejszymi, bo pochodzą z wczesnych lat mojego bloga. Ich kolejność będzie teraz bez większego znaczenia, ale to też moje ulubione wpisy, z listy tych, które uważam za ważne i warte odświeżenia. 
​
MAŁE DZIECI, UCZYĆ, CZY NIE UCZYĆ? - O TO JEST PYTANIE. 
​Nauczanie dzieciaczków, tych najmniejszych, a nawet często bardzo malućkich, to temat, który wypływa co rusz, dlatego uważam, że dyskusja o nim jest potrzebna i istotna, szczególnie dla nauczycieli i rodziców tych małych uczniów. 
​Post porusza różne aspekty nauczania maluchów, punkt widzenia neurodydaktyki i metodyki nauczania języków. Do wpisu dorzucam Wam jeszcze w gratisie moją rozmowę z Ewą Wodzicką-Dondziłło z bloga Angielskie Bajanie w ramach akcji Maluch na Językach (nie przejmujcie się moim brakiem make-upu i bałaganem w tle - myślałam, że to będzie podcast ;) ;) :)) oraz wywiad ze mną (#jestęcelebrytę) na blogu ChitChat&Cat Igi Białaszczyk do przeczytania tutaj, o ---> tu. 


​Nr 4

Od 2017 roku, czyli od czasu reformy oświaty (brrrr..., też nie lubię tego sformułowania) nauczyciele co chwilę zmieniają swoje role. Nauczyciele dzieci starszych stali się nauczycielami maluchów, no cóż począć taka praca językowca, musi potrafić odnaleźć się w każdej grupie. 
Być może i Wy ostatnio znaleźliście się w takiej sytuacji, jeśli tak, to przypominam wpis o grupach wiekowych: UCZ MNIE TAK, JAK SIĘ UCZĘ. 
Każda grupa wiekowa jest inna, przez każdą z nich przeszliście na własnej skórze, dlatego ważne jest, aby zawsze przyświecała Wam w głowie jedna myśl, jeśli ją sobie zakodujecie Wasze lekcje będą najlepsze na świecie: STEP INTO THEIR SHOES! 
A kiedy już poczujecie się jak Wasi uczniowie, usłyszycie ten głos, nie bójcie się go, tylko podążajcie za nim ;)
Obraz

Nr 5 

LAST BUT NOT LEAST - ostatni w rankingu, ale dla mnie osobiście najważniejszy i najbardziej osobisty wpis, czyli ​LEAVE YOUR MARK - MOJA DROGA KU NIEŚMIERTELNOŚCI PRZEZ TEDX, o tym jak spełniłam swoje największe zawodowe marzenie życia, stając na czerwonej kropce na TEDxowej scenie. 
Być może o tym nie wiedzieliście, być może też nie oglądaliście mojego wystąpienia, dlatego chciałabym Was prosić teraz o obejrzenie go i posłuchanie, tego, co mam w nim do powiedzenia o życiu, relacjach i nauczaniu. 


Eduweek #6 

Kochani, jeśli interesują Was inne wpisy, a jest ich bardzo dużo obserwujcie stronę eduweek.pl/6/ oraz pozostałe blogi:
​
Atena Juszko
 https://atenajuszko.com/
English on fleek
 https://www.englishonfleek.pl/
English-nook
 http://www.english-nook.pl/
English On The Way
 http://angielskipodrodze.pl/
English Freak
 https://www.englishfreak.pl/
Laboratorium języka 
 https://laboratoriumjezyka.pl/
Authentic Teaching
 http://authentic-teaching.com/
Karolina Lubas
 https://karolinalubas.pl/blog
Expressis Verbis
 https://evszkolenia.com/
Nauczycielka Angielskiego
 http://nauczycielkaangielskiego.pl/
Akademia Lektora
 https://akademialektora.com/
Oskar Rożewicz
 https://o-rozewicz.pl/
From P. with Love
 http://frompwithlove.eudaimon.pl/
Sylwia Grubiak - Creative Teacher
http://sylwiagrubiak.pl/
mini English blog
 https://minienglishblog.blogspot.com/
​
Magdalena Ślawska
 http://joz.com.pl
Creativity killed the class

 https://creativitykilledtheclass.weebly.com/blog
EnglishLand
 http://www.englishland.com.pl
Elikeenglish
 http://elikeenglish.pl
0 Comments

Zimowe CLILowanie - mapy marzeń dla WSZYSTKICH

24/11/2019

0 Comments

 
Obraz

WSZĘDZIE MAPY

Na zajęciach z dorosłymi lub młodzieżą, ciągle mówimy o jakichś mapach, jak nie mapy przedstawiające plan miasta, które służą do konwersacji z pokazywaniem drogi, to mapy myśli, dzięki którymi uczymy słuchaczy słownictwa, a teraz jeszcze to - mapy marzeń. 

Czym jest MAPA MARZEŃ?

Mapa marzeń nie jest narzędziem dydaktycznym, ale może nim się stać. To czysto coachingowo-rozwojowe narzędzie o drugiej nazwie "umowa z losem".
Mapa marzeń wykorzystuje wizualizację swoich celów i marzeń oraz prawo przyciągania. Idealnie nadaje się na jedne z ostatnich zajęć przed Nowym Rokiem, bo to czas postanowień. 
​

Jak ją zrobić?

Mapie marzeń na zajęciach musisz poświęcić więcej czasu, najlepiej, żeby nie było to zwykłe 45 minut. 
Na początek musisz poddać pod refleksję uczniów/ słuchaczy ich dotychczasowe dokonania, mijający rok oraz ich wartości. 
Niech opiszą swój rok, co powiecie na OUR JAR of SUCCESES - zwykły słoik, do którego każdy anonimowo wrzuci to, co uważa za swój największy sukces lub łańcuch sukcesów wykonany na zasadzie łańcucha mocnych stron (pisałam o nim we wpisie o ICEBREAKERS), tylko z wypisanymi sukcesami małymi i dużymi. 
Możecie też przygotować coś na kształt pamiętnika lub kapsuły wspomnień, ten pomysł podoba się młodzieży, dzieciom i dorosłym, tylko trzeba odpowiednio zmienić kategorię wpisów lub ich poziom. Wzór z moich zajęć wygląda tak: 

Obraz
Po refleksjach dotyczących poprzedniego roku, przejdźcie do refleksji nad wartościami i rzeczami dla uczniów ważnymi. Powiedzcie im, że tworząc swoją przyszłość, muszą być jak najbardziej dokładni i precyzyjni, rozważyć każdy ważny aspekt po kilka razy. 
Jeśli uczycie języka angielskiego jak ja możecie posłużyć się moim kołem: 
​
Obraz
Obraz
Po określeniu celów i swoich wartości, weźcie kolorowe magazyny, o przyniesienie których musicie poprosić wcześniej uczniów, bo potrzeba ich bardzo, bardzo dużo. Z tych magazynów należy wyszukać zdjęcia, które będą wizualizowały wybrane przez uczniów cele. 
Cele przyklejamy na kartce, z czarnego lub innego wyrazistego koloru, ale nie byle jak i byle gdzie. W miejscach do tego przeznaczonych. 

​
​Pola mapy możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej:

Obraz

TEGO SIĘ MOŻNA NAUCZYĆ, TO MOŻNA ZROBIĆ SAMEMU :)

Obraz
Żeby kogoś uczyć, jednak zawsze uważam, że tak jak z kompetencjami kluczowymi, trzeba to zrobić samemu. WEŹCIE UDZIAŁ (nie musicie, ale zobaczycie, to mega fajne i dobre przeżycie) w warsztatach z mapowania marzeń i spełnijcie swoje pragnienia. 
Ja brałam udział w takich w 2016 roku u Luizy Wójtowicz-Wagi (95% moich marzeń się spełniło), teraz zrobię kolejną mapę, bo już wiem, że to działa, a mapować należy co dwa lata, u mnie to będą już nawet trzy - ten czas leci. 
Szukajcie warsztatów, w tym roku mapują Luiza i Justyna Mak. 
A potem bawcie się ze swoimi uczniami do woli. 

​Pamiętajcie, że wpis powstał w ramach akcji blogerskiej Eduweek#5 strony www.edublogi.pl i koniecznie odwiedźcie wpisy pozostałych autorów.

HAVE FUN TEACHING i miłego rozwoju Kochani! 

0 Comments

Zimowe CLILowanie - świat doświadczeń dla dzieciaków

23/11/2019

0 Comments

 
Obraz

Języki i doświadczenia? 

Myślisz sobie "Doświadczenia? Po co? Co to ma wspólnego z językami? Zwykła strata czasu. Mam do zrealizowania podstawę programową, plany semestralne, harmonogram metody*". Tymczasem, doświadczenia fizyczne i chemiczne mogą iść w sukurs z wymaganiami edukacyjnymi. 
Dodatkowo, ucząc wiedzy o otaczającym świecie rozwijacie nie tylko umiejętności językowe ucznia, ale także jego wiedzę ogólną oraz wielorakie kompetencje (i w sumie inteligencje też, bo zapewne każdy o nich pomyślał czytając słowo "wielorakie"). 

*(niepotrzebne skreśl)
​

CLIL - krótkie przypomnienie

Nie chcąc robić długiego wykładu, bo przy okazji Eduweek #5 każdy prawdopodobnie liczy na gotowe rozwiązania edukacyjne i materiały, a mnie się edukowania zachciewa, obiecuję podam Wam to podejście na złotej tacy.  
CLIL (czyli Content and Language Integrated Learning) to nic innego jak holistyczne podejście do nauki języka obcego jako nieoderwalnego elementu nauczania (dzieci, młodzieży i dorosłych też).
Analizując artykuł Anny Parr-Modrzejewskiej i Weroniki Szybko-Sitarek dotyczący CLILu w "Języki Obce w Szkole" szybko zobaczycie, że to podejście ma wiele zalet, i o wiele mniej wad. Mianowicie: 
1. ZALETY CLILu: 
  • nacisk na skuteczne nauczanie i komunikację 
  • podejście tematyczne zamiast luźnych, niepowiązanych ze sobą dyskusji w czasie lekcji
  • rozwój umiejętności poznawczych, tu autorki wymieniają: przełączanie kodów językowych, przerzutności uwagi, elastyczność myślenia, czyli również rozwój umiejętności HOT (z zakresu taksonomii Blooma: analizy, syntezy, ewaluacji i tworzenia, ale o tym oddzielny punkt)
  • wzmocniona autonomia ucznia i kreatywne myślanie
  • nauka autentycznego języka, używanego przez rówieśników, w internecie, etc. 
  • wsparcie rozwoju kompetencji kluczowych w szczególności komunikacji, kooperacji (czyli współpracy), krytycznego myślenia oraz kreatywności, nie tylko w rozumieniu projektowym (Parr-Modrzejewska & Szybko-Sitarek, 2019: 17-21). 
2. WADY CLILu: 
  • większe zaangażowanie nauczyciela, w tym stosowanie różnorodnych technik i metod pracy (może bywać czasochłonne)
  • możliwość niedopasowania tematyki do zainteresowań uczniów
  • trudności organizacyjne (szczególnie dla początkujących nauczycieli)
  • słaby poziom znajomości języka jako przeszkoda. 
Na szczęście na te problemy łatwo znaleźć rozwiązania, więc mnie zupełnie one nie demotywują. 

Jak zacząc? Odpowiedź jest prosta, na próbę, na początek polecam niezaawansowane małe dawki metody, czyli wplatanie w swoje zajęcia elementów wiedzy o świecie, takich jak np. zimowe doświadczenia. 
​

ZIMOWE DOŚWIADCZENIA

Dzieci kochają śnieg, jest biały puszysty i fajnie się lepi z niego bałwanki. :) Dlaczego by w takim razie nie przenieść odrobiny zimy do klasy. W młodszych klasach szkoły podstawowej i w przedszkolach, oczywistym jest dekorowanie klasy "biały" wacianym puchem lub innymi ozdobami. Warto ten czas również poświęcić na przypomnienie lub nauczenie podstawowego słownictwa związanego z daną porą roku. Takie lekcje nie zaszkodzą też starszym klasom (jeśli jednak obawiacie się "straty" zajęć, przenieście je na czas zajęć dodatkowych lub zajęć przedświątecznych). 
Jeśli szukacie materiałów znajdziecie je m.in. u: 
​Eweliny z Pomysły przy tablicy
Ewy z Angielskie Bajanie (aż dwa linki - klikajcie w Angielskie i w Bajanie osobno)
Agi z Ole Edu
Kasi z made by kate

No i oczywiście szukajcie w pozostałych wpisach z okazji Eduweek #5 na stronie www.edublogi.pl.

A po wprowadzeniu słownictwa i tematyki zimowej, przychodzi czas na? NA EKSPERYMENTY!
Obraz
Dzieci kochają śnieg, ale jeszcze bardziej kochają SLIME. :)
1. SLIMOWY BAŁWANEK: 
Do stworzenia slimowego bałwanka, potrzebne będą następujące składniki: pianka do golenia, klej PVA, aktywator do slimów lub płyn do soczewek. 
Po kolei do dużej miski należy wlać klej, piankę do golenia, a potem po troszeczku aktywatora, ciągle mieszając aż do wyrobienia puszystej masy. Kiedy zacznie odchodzić od ścianek miski, dajemy dzieciom do wyrobienia kulki śnieżne i do ulepienia bałwanki. To strasznie przyjemne bawienie się taką puchatą kulką. Dzieci zobaczą też, że ich bałwanki wcale nie zostają w swoim kształcie zbyt długo. 

A może teraz czas na prawdziwą chemię? I prawdziwą fizykę. 
2. SODOWY BAŁWANEK
Ten eksperyment to prawdziwa efektowna chemia, która w dodatku nauczy Waszych uczniów o stanach skupienia, czyli chemia i fizyka w jednym. 
Potrzebne będą: soda oczyszczona, odrobina wody, brokat, przydadzą się też oczy (mogą być plastikowe lub wycięte z papieru), pomarańczowe noski, tak jakby marchewki, foliowe woreczki i ... ocet. 
Wiecie co robi soda i ocet? :) 
Do dzieła:
- w misce mieszamy sodę, brokat i odrobinę wody, powstała masa plastyczna jest przyjemna w dotyku i według dzieci może przypominać mokry śnieg,
- dzieci formują z sody kulki (to będą nasze bałwanki), wkładają kulki do woreczków plastikowych, ozdabiają wcześniej (lub już w woreczku) oczkami i noskami,
- następnie bałwanki muszą zostać zamrożone, trzeba włożyć je do zamrażalnika. Jeśli w Waszej szkole nie ma zamrażalki możecie wsadzić je do lodówki turystycznej i tak też na drugi czy kolejny dzień przytransportować z powrotem. 
- kolejnego dnia czas na wprowadzenie stanów skupienia: 'solid, liquid, gas' oraz procesów 'solidification, meltdown, evaporation', wszystkie te procesy oraz stany skupienia dzieci, zobaczą, usłyszą a nawet poczują :) (na wszelki wypadek otwórzcie okna). 
  • nasz zamrożony bałwanek to SOLID
  • z odrobiną octu zmieni się w LIQUID,
  • wydzieli się też GAS specyficzny syczący się gaz, dokładnie dwutlenek węgla

UWAGA! Rozpuszczony bałwanek ma wyraźny octowy zapach (który jest wynikiem reakcji chemicznej: ocet + soda = octan sodu), otwarte okna mile widziane. 

A co jeszcze można zrobić z sody i octu? Może wulkan?
3. WULKAN. 
Jest to jeden z najefektowniejszych eksperymentów, który można wykonać w różnych warunkach i na różne okazje: na zimę, na wiosnę, na różnego rodzaju lekcje okolicznościowe, tak jak prezentuje to Magda Malinowska na swoim fanpage'u Little Star.
Najprostszym sposobem, aby zrobić zimowy wulkan jest wykorzystanie prostych materiałów i połączenie sody i octu.
Potrzebujemy: 
  • talerzyki, mogą być jednorazowe;
  • szklanki lub jednorazowe kubeczki;
  • cała rolka folii aluminiowej;
  • farby plakatowe; 
  • (ewentualnie barwnik spożywczy);
  • no i główne składniki: soda i ocet. 
Wykonanie oczywiście uczniowskie.
Na talerzyku należy ustawić kubek lub szklankę, trzeba owinąć wszystko szczelnie folią aluminiową, robiąc u góry otwór.
Następnie, uczniowie malują farbami na biało cały wulkan lub tylko górę, tak aby przypominał zaśnieżony szczyt. Wulkan trzeba zostawić na jakiś czas do wyschnięcia. 

Kiedy wulkan schnie, można nauczyć się dzieci czegoś więcej niż tylko reakcji kwasu i zasady, dobrze jest wprowadzić temat wulkanów np. najwyższy szczyt w Afryce czyli Kilimandżaro (szczyt jest pozostałością po wulkanie, warto również jako ciekawostkę powiedzieć uczniom że szczyty górskie o dużych wysokościach pokryte są pokrywą śnieżną nawet kiedy znajdują się w tak gorących krajach jak Tanzania). Innym ciekawym wulkanem jest Teide, czynny wulkan znajdujący się na Teneryfie.
​Lekcje o wulkanach zawsze są ciekawe. Zobaczcie sami: 

Jedna z takich lekcji znajduje się w dobrze znanym mi podręczniku, czy jesteście w stanie zgadnąć którym? (Odpowiedź wraz z filmikiem na poziomie elementary znajdziecie o tu). 

Jeśli farba już wyschła, można przystąpić do WYBUCHU!!!
Kiedy uczymy młodsze dzieci najlepiej jest ustalić sobie jakiś okrzyk lub komendę, która spowoduje wybuch na przykład: "Blow Up"
Wsypujemy przez otwór sodę, a następnie... 
Ready, steady, 3, 2, 1, 0... BLOW UP!  
Nalewamy do środka octu. Po kilku sekundach lawa zacznie się wylewać na wulkan. Dla lepszego efektu do sody czerwonej farby klub czerwonego barwnika spożywczego. 

(Wkrótce wrzucę zdjęcia z realizacji tych doświadczeń, jednak jakiś chochlik uniemożliwia mi zrobienie tego od razu, bo automatycznie znika treść wpisu - bądźcie czujni!)

Więcej pomysłów lub zmodyfikowane pierwotne wersje przedstawionych doświadczenie znajdziecie na blogu Little Bin for Little Hands, z którego ja również często korzystam.


Życzę wam miłej zabawy! Koniecznie wpadajcie po więcej postów do pozostałych blogerów edublogów biorących udział w akcji Eduweek #5. 
0 Comments

Jedno zdjęcie = cała lekcja (nie tylko dla anglistów)

6/11/2019

2 Comments

 
Obraz

11 listopada

Dlaczego Amerykanie hucznie świętują swój 4 lipca, Niemcy mają karnawał świętomarciński, a u nas jakoś tak albo na smutno, albo w ogóle bez echa? Gdzieś to w nas leży, że ani demokracja, ani niepodległość nie robi na nas wrażenia. Nie jestem specjalistą, ale to mam wrażenie, że to wina słusznie minionego systemu. 
Cieszy mnie to, że to się zmienia, z roku na rok, widzimy co raz więcej materiałów do nauczania, widzimy weselsze i przyjemniejsze obchody Święta Niepodległości. Nie pozostawia się tego dnia bez echa, z patetycznymi, nudnymi do szpiku kości akademiami na sali gimnastycznej i w końcu nie traktuje się go tylko jako dnia wolnego od szkoły. 
​

GRA "MIEJSKA" zamiast akademii

Co można zrobić więc zamiast akademii? Przyznaję się bez bicia. Sama tego nie organizowałam, ale brałam udział w takich wspaniałych obchodach, organizowanych przez moje koleżanki z pracy, wspaniałe historyczki. To było coś cudownego! Klasy w grupach, na różnych godzinach lekcyjnych chodziły po szkole i odkywały różne tajemnice. Aby znaleźć kolejne wskazówki uczniowie musieli wykonywać różne zadania, przejść odpowiednią liczbę kroków, odnaleźć wskazówki przy pomocy QR kodów, otworzyć skrzynkę z zadaniami. Super!
Jeśli chcecie zobaczyć fotorelację z tego wydarzenia, zobaczcie zdjęcia poniżej (może nie jakiejś szałowej jakości, ale zawsze), to było Święto Konstytucji 3 Maja.
Obraz
Gdybyście jeszcze w tym lub dopiero w kolejnym roku chcieli zrobić coś podobnego i dodać do tego trochę TIKu, może pomoże Wam w tym Goose Chase - prosta, ale kompleksowa strona, na której z łatwością stworzycie grę miejscą. Sama właśnie powoli zaczęłam ją poznawać, będę dawać znać jak idzie. 
Jednak jeśli nie jesteście odpowiedzialni za akademię (uffff...), może i tak zamiast zwykłej lekcji będziecie chcieli o ojczyźnie i jej historii poopowiadać w sposób niezwykły, wtedy polecam Escape Room lub Metodę Stacji. 
Do szyfrowania przydadzą Wam się narzędzia, które zgromadziłam na padlecie w kolumnie pod tymże tytułem (Escape Room). 
← ← ←
A jak już zaplanujecie zagadki i ich formy, musi być jakieś rozwiązanie, jakaś nagroda, dlatego też przydać się Wam może...


To jedno zdjęcie

O wykorzystaniu tego jednego zdjęcia i pomysłach na nie pisałam w zeszłym roku przy okazji zeszłorocznego 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości: 
Żeby było fajnie i żeby było wyzwanie, zagadek potrzeba Wam tak mniej więcej 10, mogą to być zadania takie jak:

1. Rebusy z Festisite, np.:
  • The name "Poland" derives from a tribe Polanie which means ... ?pear-ar+o+?apple-ap ?litter-tter+?ringr=v ☔️rain-ra o+?yeny=p ⛽fuelu=i+?cd-c+s​
polanie.pdf
File Size: 99 kb
File Type: pdf
Pobierz plik

2. Wydarzenia na osi czasu zrobionej z Flippity, np.:
  • Order the events on a timeline: ​
- Constitution of 3 May
- Kościuszko Uprising
- January Uprising
​- November Uprising
- First Partition of Poland
- Second Partition of Poland
- Third Partition of Poland
- Poland regains Independence
- the creation of the Kingdom of Poland
Obraz
Obraz
Gdybyście chcieli wykorzystać oś, ale dodać jakieś wydarzenia, możecie sobie stworzyć tutaj:
​https://flippity.net/Timeline.htm
3. Słowa Marszałka Józefa Piłsudskiego zapisanych tajnym kodem z Educational Quaap, np.:
Obraz
secret_code_worksheet.pdf
File Size: 113 kb
File Type: pdf
Pobierz plik

4. Polskie symbole zaklęte w obrazkach, które znajdziecie np. na blogu Marzeny z English Teaching Ideas.
Najlepiej właśnie, aby były to te bez podpisów (takie jak wyżej), żeby uczniowie musieli je nazywać samemu (ten materiał podobnie jak moje karty jest uniwersalny może służyć na każdemu: na polskim, niemieckim, hiszpańskim, francuskim i angielskim): 
Pobierz z dysku
5. Słownictwo niepodległościowe w postaci wykreślanki przygotowanej na Wordwall'u, takie jak np. to przygotowane przez ProLingua - szkoła języków obcych i przedmiotów szkolnych. Zobaczcie: 

Materiał uniwersalny 

Wyżej wypisane zagadki to tylko przykłady, możecie je dowolnie modyfikować, bądź nawet nie musicie robić zagadek związanych z historią Polski. Jeśli macie życzenie lub jeśli nie chcecie tracić czasu z realizacji podstawy programowej, w zagadkach może znaleźć się powtórzenie danej partii materiału, który obecnie przerabiacie, a portret Marszałka Piłsudskiego będzie wtedy tylko tłem.
 
Co więcej materiał można wykorzystać na dosłownie każdej lekcji od historii, przez języki, po matematykę. 

Zeszłoroczne plakaty do stworzenia puzzlowej zagadki miały datę 11. listopada 2018, dlatego przerobiłam je tak, aby nie celebrowały już 100-lecia odzyskania Niepodległości przez Polskę, a nadawały się na każdoroczne jej obchody. 
Poniżej w trzech wersjach językowych:
Obraz
niepodległość_polski.pdf
File Size: 534 kb
File Type: pdf
Pobierz plik

Obraz
polish_independence.pdf
File Size: 534 kb
File Type: pdf
Pobierz plik

Obraz
polnische_unabhängigkeit.pdf
File Size: 535 kb
File Type: pdf
Pobierz plik

Mam nadzieję, że moje Marszałki Wam się spodobają i skorzystacie z nich nie raz, nie dwa. 


Have fun teaching!
2 Comments

Jimmy Fallon zrobi Ci lekcję cz.1

22/10/2019

0 Comments

 
Obraz
NBCUniversal [Public domain]

The Tonight Show, może znasz?

Dawno, dawno temu kiedy poleciałam do Stanów, pierwszą rzeczą jaką obejrzałam w amerykańskiej telewizji był NIGHT SHOW. Fenomen tych programów mnie może nie zachwycił, ale mocno zainteresował, niestety jako studentka nie wiedziałam jeszcze wtedy, że można wykorzystać je w pracy nauczyciela. 
Minęło kilka lat i nagle bum! Przecież to aż się samo prosi :) 
Amerykańskich night shows jest sporo, pisałam o nich na swoim fanapage'u, wrzucając listę 15 najlepszych amerykańskich talk-show'ów.   
Jednym z tych najlepszych na liście jest The Tonight Show Starring Jimmy Fallon (znany wcześniej jako Late Night with Jimmy Fallon). Dla nauczycieli języków i nie-języków to jest petarda!

Gry i skecze Jimmiego

Lista gier Jimmiego Fallona jest długa, baaardzo długa, oczywiście nie wszystkie nadają się na lekcję, ale te, które się nadają, robią swoją robotę. :) Moje ulubione to oczywiście te gry i quizy, które możemy robić BEZ PRZYGOTOWANIA. Ja wiem, że są nauczyciele, którym absolutną radość sprawia drukowanie, laminowanie, klejenie i wycinanie, ale mnie jednak zawsze jara to, co robi się samo. 
Oto pierwsza szóstka ​moich wybranków "Fallonowych": 
1. The Whisper Challenge
Prosta gra do zrealizowania na lekcji 1:1, albo w parach w klasie (wtedy musi to być najlepiej prawdziwy The WHISPER Challenge z szeptaniem, nie czytaniem na głos ani po cichu). 
Potrzebne są: 
-  słuchawki z głośną muzyką (w wersji 1:1), w klasie też się da to zrobić, bo dzieciaki często noszą swoje słuchaweczki do smartphonów (ale nie jest to jakiś wcale mus), 
-  karteczki napisane odręcznie lub na komputerze, zawierające proste wyrażenia z poprzednich zajęć, z przerabianych działów, odpowiednio poziomowane dla różnych grup, np. 
A1-B1: "a black cat", "a dirty sock", "frozen fish sticks" (jak w przykładzie), czym wyższy poziom wyrażenia powinny być trudniejsze lub dłuższe.
Ale już dla grup B2-C2 postarajmy się o jakiś idiom lub wyrażenie: "a discerning eye", "put on your thinking cap", tak żeby uczniowie mieli na serio jakiś challenge, oprócz tego, że będą musieli bardzo skupić się na czytaniu ruchów warg. 
​
Jeśli chcecie zobaczyć jak gra wygląd w oryginale, zapraszam do oglądania: 

​2. Word sneak
Jest to prześmieszna gra, kolejna bez prawie zupełnie żadnego przygotowania. Jednak tym razem jest to gra dla starszych uczniów lub uczniów na odpowiednim poziomie językowym, dającym możliwość swobodnej konwersacji na zadany temat. Jako, że nasi uczniowie to nie są natywnymi użytkownikami języka obcego, mogą mieć problemu ze nieskrępowanymi rozmowami. Należy im pomóc. Wykorzystać tu możemy listę pytań do trzeciego zadania maturalnego, te pytania pojawiają się w każdym repetytorium i są już gotowymi tematami na raczej dyskusyjne tematy, ale może lepiej z pominięciem tych najbardziej kontrowersyjnych lub najbardziej trudnych, gdzie może być ciężko przemycić wybrane słówko lub słówka. 
Mam tutaj taką listę przygotowaną na podstawie "Destination: Matura" wydawnictwa Nowa Era:
  • Some people say that foreign customs should not be celebrated in Poland. Do you agree with this statement? 
  • Which Polish traditions are worth popularizing abroad? Why? 
  • How far do you agree with the statement that a well-educated person should know a lot about classical music? 
  • What influence can classical music have on the life of a teenager? 
  • Do you agree with the statement that the media nowadays pay too little attention to environmental problems?
  • Do you think people in Poland are eco-friendly? Why? Why not? 
  • Do you agree with the statement that people nowadays spend more time with technology that with each other? 
  • What influence on reading books may easy access to e-book readers have? 
  • How far do you agree with the statement that all the people employed in the health system should receive very high salaries? 
(źródło: "Destination: Matura 2015. Speaking Ideas" Anna Rzeźnik)
Lub pytania konwersacyjne do FCE, np. takie:
  • Do you think you have to spend a lot of money to have a good holiday? Why? Why not? 
  • What do you think is the biggest advantage of living in a place where there are a lot of tourists? 
  • Do you agree that learning about the past is important for our future? Why? Why not? 
  • Many people want to become famous nowadays. Why do you think this is? 
  • Is it important to enjoy a job, or is it enough to be paid well? 
  • How important is it to go on holiday every year? 
  • Do you think that advertising encourages people to spend too much money? 
(po więcej sięgajcie do wpisu "40 Questions to Help You Prepare for the Speaking Test" na blogu FCE EXAM TIPS)
Możecie też wykorzystać inne pytania, które wymyślicie sami lub znajdziecie w internecie na różnych stronach, ja polecam np. "350 Good Questions to Ask", gdzie znajdziecie pytania, nie egzaminacyjne, ale ciekawe, o takie jak te: 
  • What movie can you watch over and over without ever getting tired of?
  • If you couldn’t be convicted of any one type of crime, what criminal charge would you like to be immune to?
  • When was the last time you got to tell someone “I told you so.”?
  • What’s something people don’t worry about but really should?
  • What TV show character would it be the most fun to change places with for a week?
  • If you could have an all-expenses paid trip to see any famous world monument, which monument would you choose?
  • If money and practicality weren’t a problem, what would be the most interesting way to get around town?
  • What do a lot of people have very strong opinions about, even though they know very little about it?
Na stronie rzeczywiście jest 350 pytań, warto więc tam zaglądać, nie tylko przy okazji gry w Word Sneak. 

Do gry, oprócz tematu do rozmowy, potrzebne są:
- słowa, zupełnie randomowe, albo raczej (żeby nie kalkować z angielskiego) tzw. słowa od czapy zapisane na pojedynczych karteczkach, 
- każdy uczestnik gry (w odróżnieniu od programu i idei Jimmiego Fallona uczestników może być więcej niż dwóch, uczniowie mogą grać w grupkach, a nawet całą dużą grupą) otrzymuje jedno lub zestaw kilku słów, które musi wpleść w swoją wypowiedź, tak, aby dalej pozostawała mniej więcej logiczna. 
Bardzo ważnym jest fakt, że czym niższa grupa, tym słowa muszą być mniej abstrakcyjne, a nawet jeśli nie mamy zbytnio zaawansowanej grupy, niech to będą słowa z danego działu lub zakresu. 
Wychodzi bardzo fajnie. 
Co lepsze jest też wersja Sentence Sneak, gdzie gracze muszą wplatać w wypowiedź całe zdania, zachowując logikę wypowiedzi (to już trudniejsza szkoła jazdy). :)
​
Jeśli chcecie zobaczyć obie wersje w oryginale, proszę zajrzyjcie tu: 
  • ​Word Sneak
  • Sentence Sneak

3. Three Word Stories
To kolejna gra, do której będą potrzebne słówka, najlepiej te wiecie, z... czapy. Przygotowanie praktycznie żadne. Potrzebna kreatywność w czystej postaci, więc znowu mamy tu raczej do czynienia z zabawą dla wyższych poziomów, ale obiecuję jeszcze w tym wpisie pojawi się coś dla młodszych dzieciaków też (ewentualnie dla uczniów na niższych poziomach). 
Zasady gry: 
- jak już wiemy potrzebne są słówka wypisane na karteczkach, 
- następnie zadaniem pierwszej w kolejności osoby jest ułożyć zdanie (lub jak się serio już nie da wyrażenie, część zdania - a clause) zawierające trzy słowa, w tym to, które mamy na kartce, 
- kolejna osoba ma nieco trudniej, bo musi użyć swojego słowa i w trzech słowach kontynuować opowieść. 
​
Fajne, miłe i przyjemne, ćwiczy umiejętność wypowiedzi, słownictwo i kreatywność, a do tego zaprezentuje Wam zabawę niezawodny Benedict Cumberbatch: 

4. Would you rather? This or that. 
Jest to fantastyczna gra na przećwiczenie wyrażenia "I'd rather..." i pytania "Would you rather...?", ale tutaj potrzebujemy odrobinę naszego przygotowania i zaangażowania klasy. Nie bójcie się pomogę Wam przerobić tą zabawę tak, aby się nie narobić. Poniżej znajdziecie specjalną kartę pracy ode mnie dla Waszych uczniów, która zrobi Wam robotę. Fajnie? 

Więc tak: 
- najpierw rozdajemy uczniom kartę pracy i prosimy ich, aby wybrali jedną z odpowiedzi i nie pokazywali innym, 
-  następnie prosimy ochotnika na środek i zadajemy mu kilka z pytań (najlepiej w kolejności, żeby się nie pogłubić), 
- uczeń udziela odpowiedzi - możemy grać na dwa sposoby: oryginalny, czyli uczeń zgaduje jak mogli odpowiedzieć jego koledzy i koleżanki z klasy, lub drugi, czyli uczeń udziela swojej odpowiedzi i porównuje ją z innymi (oczywiście możemy go dalej pociągnąć za język i poprosić o wyjaśnienie), 
- prosimy resztę klasy o podniesienie rąk, jeśli ich odpowiedź była taka sama i patrzymy ile osób taką odpowiedź wybrało, 
- po kilku pytaniach zmieniamy ochotnika/ ofiarę i bawimy się dalej. 
​
Zobaczcie jak to wygląda u Jimmiego: 
A tutaj karta pracy dla Was: 
would_rather.pdf
File Size: 171 kb
File Type: pdf
Pobierz plik

Obraz
5. Slapjack
Ta gra w oryginale u Jimmiego Fallona przypomina znaną grę hazardową Black Jack, do której potrzebne są karty do gry (52 sztuki). Ja proponuję inną odmianę tej gry też przy użyciu kart lub ewentualnie dla młodszych dzieciaków kart Snap. Akurat idzie Halloween, więc jeśli ktoś lubi to święto, mogę polecić mu, aby wykorzystał np. karty Spooky Snap Usborne (również zawierające 52 karty z różnymi potworkami), o takie jak te na zdjęciu. 
Wersja Jimmiego jest dosyć trudna, ponieważ trzeba liczyć do 21 według zasad gry w oczko, dlatego własnie radzę zmienić ją na zwykły snap - slap, ale idąc tropem Jimmiego polecam użycie WIELKICH ŁAP. To one nadają tą wyjątkowość tej zabawie. Nie wiecie skąd je wziąć?! Nic prostszego! Ja mam (nie pokażę Wam moich, bo mam remont i wierzcie mi, że przeszukałam cały dom za nimi, ale nie mam najzieleńszego, ani najseledynowszego pojęcia gdzie mąż mi je schował) np. dmuchane łapy kibica i nie myślcie sobie, że są one trudne do zdobycia lub drogie. Nie, nie, nie! Patrzcie na to - Allegro (4,30zł za sztukę), Dajar (3zł za sztukę). Jeśli prowadzicie zajęcia 1:1 wystarczą Wam dwie, dla grup 4-6 da radę, będą się zmieniać. A jeśli nie macie łap możecie grać packami na muchy (ja kiedyś zaopatrzyłam się hurtowo i mam packę dla każdego ucznia w grupie, mam ich 12). 
Jak grać: 
a) Snap:
- grają dwie osoby, każda ma przed sobą kupkę z równą ilością kart, a na sobie wielką łapę, 
- uczniowie wykładają karty po kolei nazywając je odpowiednio, 
- jeśli pojawia się taka sama karta (w odróżnienia od gry Jimmiego, uczniowie nie walą się łapą w paszczę, chociaż starszym się akurat to podoba), uczniowie walą łapą w kartę, kto pierwszy ten lepszy. 
b) Slapjack (karcianka): 
  • w dwie osoby (wersja pierwsza z łapami i kartami):
- gra dwóch graczy i celem gry jest zebranie wszystkie karty, ćwiczymy liczby, nazwy kart i szybkość, 
- rozdajemy karty od siebie, jedna osoba za drugą, kładąc kartę na stole wołamy jej numer lub nazwę,
- kiedy pojawia się Jack (czyli Jopek lub Walet zwał jak zwał) należy jak najszybciej pacnąć go łapą
- aby dodać do gry element językowy, na przygotowanej obok kartce (wzór do pobrania poniżej ↓) do każdego Jacka dopasowujemy pytanie, na które uczeń, który go zdobył musi odpowiedzieć lub zadanie, które musi wykonać. 

jacks.pdf
File Size: 301 kb
File Type: pdf
Pobierz plik

  • w dwie osoby (wersja druga z łapami/ packami/ dłońmi ;), bez kart):
- do gry wcale nie musisz wykorzystywać kart, możesz wykorzystać wszystkie karty słówek lub flashcards memory, albo karty gramatyczne, które posiadasz w ilości powtarzalnej (czyli np. po dwie sztuki, np. ubranie i nazwa ubrania po angielsku), 
- świetnie do tego nadają się karty Karoliny Lubas, które znajdziecie w jej wpisie: Sposób na CZASOWNIKI NIEREGULARNE, tylko musicie wyciągnąć z nich karty bomb, możecie ćwiczyć np. samą wersję z formami Past Simple albo wszystkie na raz: uczniowie wyciągają karty jedną za drugą, a gdy dwie formy tego samego czasownika pojawią się jedna po drugiej, następuję SLAP, czyja łapa na wierzchu ten wygrywa. 
  • w grupie (wersja pierwsza z kartami)
- gramy kartami tak samo jak w zwykły Slapjack, 
- każdy ma kupkę kart i wyciąga jedną kartę po drugiej, od siebie, nazywając ją, układając w ten sposób jedną wielką kupkę kart, 
- gdy pojawia się Jack, trzeba go pacnąć, kto pierwszy ten lepszy (do tego zadanie lub pytanie dla śmiałka, który pacnął pana Jopka), 
  • w grupie (wersja druga, bez kart)
- to jest wersja, którą możemy wykorzystać w naprawdę dużej grupie nawet gramy podobnie jak w grze dwuosobowej flaszami, albo kartami gramatycznymi, kartami ze słówkami, ale tym razem mamy większe pole do popisu, 
- w tej wersji gry możemy wykorzystać kategoryzowanie: uczniowie mają kupkę kart (po kilka), 
- każdy uczeń wyciąga po jednej karcie i kładzie przed sobą, 
- nauczyciel woła kategorię, uczniowie, kto pierwszy, ten lepszy, muszą pacnąć słówka z danej kategorii, 
- gra nadaje się nie tylko dla dzieci, ale też dla licealistów, wtedy wykorzystać można słownictwo z repetytorium, najlepiej własnej roboty (takie jak np. wykorzystałam w grze powtórkowej LOSE'EM ALL): 

​Oczywiście zachęcam Was do obejrzenia jak gra Jimmy ze swoim gościem. Zobaczcie sami jaki fun. 

​6. The Box of Lies
Pudełko kłamstw to świetna zabawa dla każdej grupy wiekowej, ale że zostałam wyprzedzona z wpisem o niej przez inną Karolinę, odsyłam Was do niej, są tam również gotowe do wykorzystania materiały. To stosunkowo nowy blog, ja w ogóle go nawet nie znałam, ale myślę, że będzie warto do niego zaglądać: ​Mówię Ci blog. Co prawda Karolina zmieniła trochę zasady zabawy i zamiast przedmiotu do pudełka włożyła zdjęcia, ale gry oczywiście można modyfikować. Do tego w szkolnej rzeczywistości zdjęcia o wiele łatwiej umieścić w pudełku tak aby przeciwnik nie widział niż różnego rodzaju przedmioty (chociaż o te drugie czasami łatwiej). 
​
Oczywiście, jeśli chcecie zobaczyć jak gra Jimmy Fallon ze swoimi gośćmi, musicie obejrzeć filmik:


​Ciąg dalszy nastąpi

Mam nadzieję, że ta pierwsza szóstka sprawi Wam już przyjemność. Nie chcąc przynudzać,  podzieliłam wpis na części, ale już nie mogę doczekać się opisania kolejnych gier i zabaw Jimmiego, już niedługo Password, 5-second Summaries, czy też True Confessions i kilka innych. 


Have fun teaching!
0 Comments
<<Previous
Forward>>

    W sieci

    Archiwa

    Luty 2022
    Październik 2021
    Czerwiec 2021
    Maj 2021
    Luty 2021
    Styczeń 2021
    Grudzień 2020
    Sierpień 2020
    Lipiec 2020
    Luty 2020
    Listopad 2019
    Październik 2019
    Wrzesień 2019
    Sierpień 2019
    Czerwiec 2019
    Kwiecień 2019
    Marzec 2019
    Luty 2019
    Grudzień 2018
    Październik 2018
    Wrzesień 2018
    Sierpień 2018
    Czerwiec 2018
    Marzec 2018
    Wrzesień 2017
    Czerwiec 2017
    Marzec 2017
    Luty 2017
    Styczeń 2017
    Grudzień 2016
    Listopad 2016

    Kategorie

    Wszystkie
    Autonomia W Nauczaniu
    Dzieci
    Eduweek
    Feedback
    Gadżety Na Zajęciach
    Grupy Wiekowe
    Gry I Zabawy Dawne
    Gry Na Zajęciach
    Grywalizacja
    High5!
    Język Ojczysty
    Kreatywne Nauczanie
    Mediacja Językowa
    Metody Aktywizujące
    Metodyka
    Młodzież
    Młodzież I Dorośli
    Motywacja
    Najmłodsi Uczniowie
    Pierwszy Wpis
    Rozwój Nauczycieli
    Technologia

    Kanał RSS

Home

Kontakt

Teacher Trainer Blog

Doświadczenie MAMY

Copyright © 2015
  • HOME
  • Teacher Trainer Blog
  • Marketing & Customer Experience
  • Doświadczenie MAMY
  • O mnie
  • Silna, mądra, kreatywna
  • Uczymy o kobietach
  • Publikacje
  • Kontakt