Wakacyjne inspiracje Wakacje wciąż trwają, co nie znaczy, że jakikolwiek nauczyciel w Polsce osiada na laurach, nie, nie, takich nie ma. Nauczyciel to taki śmieszny zawód, który rozwija się zawsze, a wszędzie szuka inspiracji. Wakacyjne wyprawy (weekendy na Dolnym Śląsku, w tym noc spędzona w starodawnym, zabytkowym domu, a potem, krótki, ale przyjemny pobyt w Darłówku i odwiedziny w Historycznym Parku Rozrywki) oraz nauczycielskie wydarzenie lata (Zlot grupy Nauczyciele Angielskiego) zainspirowały mnie do poszukiwania gier i zabaw z dawnych czasów. Nie tylko tych, które nam poniekąd wydają się zamierzchłe, czyli czasów naszego dzieciństwa, ale tych jeszcze dawniejszych, kiedy żyli Wikingowie. Poszukiwania zaprowadziły mnie też do różnych regionów naszego pięknego kraju i innych krajów też. Jako, że jestem anglistą i pasjonatką uczenia języka angielskiego, opisałam kilka gier i zabaw z folkloru angielskiego i irlandzkiego. 3000 fanów powodem do...3000 fanów na moim fanpage'u to powód do dumy, na pewno. 3000 osób jest ze mną i uczestniczy w moim rozwoju zawodowym - super, ale to nie tylko powód do bycia dumną, to też powód, żeby nagrodzić osoby, które ze mną są w tym wirtualnym światku, mimo, że miałam różne wzloty i upadki. Ostatnio trochę mniej pojawiam się na konferencjach, trochę mniej się angażowałam w życie publiczne, a mimo tego nareszcie osiągnęłam tą liczbę. Tak! Jestem z niej bardzo dumna. ;) Związek dumy i wakacyjnej inspiracjiKiedy duma z uzyskania 3000 fanów spotkała się pewnego dnia z wakacyjną inspiracją i poszukiwaniem różnych gier i zabaw z dawnych czasów, powstał związek, którego dzieckiem stał się e-book. W tej krótkiej publikacji opisuję gry i zabawy z dawnych lat, ale z przeniesieniem ich na warunki szkolne i klasowe. Ze wskazówkami i pomysłami użycia piosenek i rekwizytów. Pierwsze strony już powstały, kolejne właśnie się piszą.
1 Komentarz
|