#metodyka #rozwój Zajęcia rozwijające kreatywność - skąd się nagle wzięły?W lipcu 2019 po kwietniowo-strajkowej szumnej publikacji raportu o stanie edukacji ("Szkoła dla Innowatora" w pełnej wersji, w wersji dotyczącej postaw proinnowacyjnych i streszczenia do pobrania) Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło kierunki polityki oświatowej, wśród, których wybrzmiała KREATYWNOŚĆ zapisana złotymi zgłoskami (Punkt 5 kierunków polityki oświatowej brzmi następująco: "rozwijanie kreatywności, przedsiębiorczości i kompetencji cyfrowych uczniów, w tym bezpieczne i celowe wykorzystywanie technologii informacyjno-komunikacyjnych w realizacji podstawy programowej kształcenia ogólnego"). Kuratoria oświaty dostały przykaz ewaluacji placówek:
„Wspieranie potencjału rozwojowego uczniów i stwarzanie warunków do ich aktywnego i pełnego uczestnictwa w życiu przedszkola, szkoły i placówki oraz w środowisku społecznym”; - w publicznych szkołach podstawowych: „Prowadzenie działalności innowacyjnej”; - we wszystkich typach szkół: „Kształcenie u uczniów kompetencji kluczowych”. Natomiast na podstawie art. 60 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe dyrektorzy szkół podstawowych dostali przykaz organizacji zajęć rozwijających kreatywność, które wynikają również z Rozporządzenia z dnia 28 marca 2017 r. w sprawie ramowych planów nauczania dla publicznych szkół. § 2. 1. Ramowy plan nauczania określa: 1) tygodniowy, a w szkołach dla dorosłych prowadzących zajęcia w formie zaocznej - semestralny wymiar godzin dla uczniów poszczególnych klas lub semestrów w danym typie szkoły przeznaczonych na realizację: a) obowiązkowych zajęć edukacyjnych z zakresu kształcenia ogólnego, w toku których odbywa się edukacja wczesnoszkolna, nauczanie przedmiotów lub bloków przedmiotowych, o których mowa w § 4 ust. 2, b) obowiązkowych zajęć edukacyjnych z zakresu kształcenia w zawodzie, c) zajęć z wychowawcą; 2) minimalny tygodniowy wymiar godzin zajęć rewalidacyjnych dla uczniów niepełnosprawnych; 3) minimalny wymiar godzin zajęć z zakresu doradztwa zawodowego; 4) tygodniowy, a w przypadku szkół dla dorosłych prowadzących zajęcia w formie zaocznej - semestralny wymiar godzin do dyspozycji dyrektora szkoły przeznaczonych na: a) zajęcia rozwijające zainteresowania i uzdolnienia uczniów, w szczególności zajęcia związane z kształtowaniem aktywności i kreatywności uczniów, b) w przypadku szkół prowadzących kształcenie zawodowe - również na zajęcia związane z kształtowaniem kompetencji zawodowych, c) w przypadku liceum ogólnokształcącego dla dorosłych - również na realizację przedmiotów w zakresie rozszerzonym. Wprowadzili i na tym koniec! Jak to zwykle w naszej porażce, przepraszam, oświacie bywa, wprowadzili zajęcia i koniec kropka. Nikt nie wdrożył nauczycieli, nie wytłumaczył czym jest kreatywność i innowacyjność (która wbrew powszechnemu przekonaniu nie dotyczy wcale wprowadzania innowacji pedagogicznych), nikt nie powiedział im jak mają to robić ani dlaczego, temat został rzucony, a Wy nauczyciele bawcie się sami. I bawią się, niestety po omacku, nie winiąc nikogo poza systemem, bo jeśli ktoś nie interesował się tematyką wcześniej, skąd ma wiedzieć jak zorganizować takie zajęcia. Kiedy w dodatku zażądano od nich programów, literatury i pomysłów (nie wspomnę już o fakcie, że kompletnie nikt nie uczy nigdy nauczycieli nawet jak programy nauczania pisać, a to powinno być na studiach zamiast bzdur typu "jak zrobić prezentację w PowerPoincie") zapanował popłoch. NA FORACH ZAWRZAŁoNauczyciele pozostawieni sami sobie, zaczęli szukać pomocy na forach grup facebookowych, i dobrze, jest na nich wielu ekspertów, którzy gotowi są pomóc, ale niestety są też i laicy, którzy zaczęli doradzać zajęcia plastyczne i projekty typu stworzenie plakatu, niewiele wspólnego mające z kreatywnością - a tu nie o to chodzi, kreatywność to nie prace plastyczne. Właśnie od tego, czym jest kreatywność nauka nauczycieli powinna była się zacząć. Kreatywność - zdolności plastyczne czy analityczne?Według ulubionego wszystkich źródła wiedzy i niewiedzy, czyli Wikipedii, kreatywność to postawa twórcza (od łac. creatus czyli twórczy) – proces umysłowy pociągający za sobą powstawanie nowych idei, koncepcji lub nowych skojarzeń, powiązań z istniejącymi już ideami i koncepcjami. Myślenie kreatywne to myślenie prowadzące do uzyskania oryginalnych i stosownych rozwiązań. Już z tej definicji jasno widać, że kreatywność to nie tylko tworzenie w sensie plastycznym i sztuk pięknych. Kreatywny jak najbardziej jest naukowiec, może być kreatywna pani sprzątająca, a nawet bibliotekarka czy też księgowa (i nie chodzi mi tu o tzw. "kreatywną księgowość", dzięki której unikamy zbyt wysokich podatków, ale raczej o sposób i metody organizacji swojej pracy). Co więcej, jeśli słyszeliście o umiejętnościach LOT i HOT, czyli Lower Order Thinking i Higher Order Thinking (procesach myślowych niższego i wyższego rzędu), to zapewne wiecie, że kreatywne myślenie jest najwyższym z tych procesów. Jak do tego doszło? Otóż dwóch naukowców, językoznawców, David Krathwohl i jego studentka Lorin Anderson spojrzeli jeszcze raz na znaną taksonomię Blooma i dołożyli do procesów myślowych: kreatywność (Dummett and Hughes, 2019: 7). Tworzenie Ewaluacja Analiza Zastosowanie Zrozumienie Zapamiętanie (tłum. własne) Pierwsze trzy procesy od dołu, zapamiętanie, zrozumienie i wykorzystanie to procesy myślowe niższego rzędu, nie gorsze, ale tzw. podstawowe, natomiast kolejne trzy te z góry, analiza, ewaluacja i tworzenie to najbardziej pożądane procesy myślowe, wyższego rzędu. Mamy wśród nich jeszcze kreatywne myślenie, o którym post od roku trzymam w wersjach roboczych ;) (owe krytyczne myślenie, tak ważne w świecie medialnego szumu i dezinformacji, to nic innego jak pomost pomiędzy podstawowym rozumieniem a kreatywnym myśleniem, zawierający w sobie: analizę, syntezę, ocenę, rozwiązywanie problemów i podejmowanie sensownych decyzji) (Dummett and Hughes, 2019: 9). Na czym może polegać kreatywność na zajęciach językowych? Jeśli wiemy, że kreatywność to generowanie pomysłów i tworzenie z nich nowych, oryginalnych rozwiązań, wraz z odkrywaniem wszelakich alternatywnych możliwości dotyczących tych rozwiązań, to procesem twórczym na zajęciach językowych będzie produkcja: tworzenie historii, pisanie rozprawki, a także robienie swoich prezentacji. Skupmy się na tej ostatniej wspomnianej. Aby uczeń mógł stworzyć własną prezentację dotyczącą jego zainteresowań, najpierw musimy nauczyć go jak to robić, musi zapamiętać podaną przez nas strukturę, zrozumieć jej istotę, a następnie zastosować. Prezentacja będzie poprawna. Natomiast, w sytuacji, kiedy uczeń nim zrobi prezentacje, samodzielnie lub z naszą pomocą poczyta o sztuce prezentacji, przeanalizuje kilka prezentacji, które dostępne są w internecie np. na stronie www.ted.com, następnie oceni swoją prezentację pod kątem tego, czego się dowiedział. Jego prezentacja będzie po prostu genialna! Kreatywność = innowacyjność?Choć oba koncepty są do siebie dość podobne, ich definicje różnią się, szczególnie w zależności od tego, jak postrzegamy innowacyjność. Dla jednych innowacyjność to nowatorstwo, dla drugich to przedsiębiorczość. Jedno jest jednak zawsze pewne, nie ma innowacyjności bez kreatywności. "Innowacja to zdolność do wdrażania kreatywnych rozwiązań w celu rozwiązania [...] problemów lub wykorzystania nowych możliwości" (Fazlagić, 2018 za Kabukcu, 2015). W czasie letniego Zlotu Anglistów grupy Nauczyciele Angielskiego razem z Beatą Huczko, moją dobrą koleżanką z redakcji, prowadziłyśmy otwartą debatę nauczycielską dotyczącą kreatywności i postaw proinnowacyjnych w obecnej szkole. Poniżej, dzięki uprzejmości mojego wydawnictwa Nowa Era, przedstawiam Wam wyniki ankiety, które obrazują poniekąd jak mylnie często postrzegamy kreatywność (kiedy w ankiecie mówimy o mitach, ✔ oznacza mit, a ✘ oznacza prawdę, zadaniem uczestników było wybrać tylko te zdania, które uważają za nieprawdziwe, natomiast w wynikach dotyczących prawd, ✔ oznacza prawdę, a ✘ mit, podobnie jak poprzednio, zadaniem uczestników było wybrać tylko zdania prawdziwe - ot taka mała zagwozdka intelektualna). Wyniki mam nadzieję w dużej mierze Was zaskoczą. PROGRAM NAUCZANIA ZAJĘĆ ROZWIJAJĄCYCH KREATYWNOŚĆ KROK PO KROKUPo pierwsze i najważniejsze, pragnę podkreślić jasno i wyraźnie, że to nie jest gotowiec, to wskazówki do napisania programu. Licząc tylko i wyłącznie na gotowce, już na wstępie nie nadajemy się do nauczania tego przedmiotu. PRACTISE WHAT YOU PREACH Jeśli chcesz uczyć kreatywności, czyli jednej z najważniejszych kompetencji kluczowych XXI wieku, musisz sam te umiejętności posiadać. Wykorzystywanie gotowych rozwiązań nijak się do nich ma. "Daj człowiekowi rybę, a będzie najedzony przez jeden dzień. Daj człowiekowi wędkę, a będzie najedzony przez całe życie" Przysłowie chińskie. Każdy program nauczania musi zawierać takie składowe: I. Założenia programu II. Cele III. Wykorzystane techniki i metody nauczania IV. Formy pracy V. Metody ewaluacji celów VI. Treści (punkty III-VI można rozłożyć dowolnie, lecz taki układ wydaje mi się najlogiczniejszy) VII. Przykładowe zajęcia Założenia i cele nowych zajęćJeśli chodzi o założenia programowe nowych zajęć, należy w nich uwzględnić wiek dzieci, klasy, liczbę godzin i kontekst sytuacyjny. Należy uwzględnić w nich także kwalifikacje nauczyciela oraz warunki realizacji programu ściśle związane z podstawą programową oraz warunkami technicznymi jakie posiadamy. Cele natomiast to to, co chcemy dzięki tym zajęciom osiągnąć. Tutaj przychodzi do nas z powrotem temat proinnowacyjności. Uczymy postaw proinnowacyjnych i kreatywności, nie po to, żę MEN nam każe, nie po to, że dyrektor nie miał komu innemu tych zajęć dać. Uczymy ich, by kształtować młode pokolenia i budować w nich kompetencje przyszłości. Bez nich nie odnajdą się w nowych czasach. Wśród kompetencji przyszłości (których według autora raportu "Szkoła dla Innowatora" jest ponad 150) dla zajęć szkolnych ważne są m.in.: 1) generowanie pomysłów; 2) krytyczne myślenie; 3) kreatywne rozwiązywanie problemów; 4) zbieranie informacji; 5) znajomość technologii; 6) otwartość na pomysły; 7) ciekawość poznawcza – chęć empirycznej weryfikacji swoich przypuszczeń; 8) umiejętność współpracy; 9) angażowanie się w zainteresowania niezwiązane ze szkołą (pracą); 10) ocena i analiza długoterminowych konsekwencji zjawisk i działań; 11) empatia; 12) otwartość na zmiany; 13) tolerancja dla wieloznaczności (Fazlagić, 2018: 21). Rozwój powyższych (lub niektórych wybranych z tych) kompetencji jest celem zajęć rozwijających kreatywność, pasję i umiejętności uczniów. Jeśli piszemy własny program, powinniśmy się odnieść przede wszystkim jednak do podstawy programowej, kompetencje kluczowe zawarte są w preambule do tego dokumentu. Jeśli cele chcemy zapisać jednak w sposób bardziej sformalizowany, pomocna w formułowaniu celów operacyjnych może okazać się publikacja ORE dostępna w tym linku. MEtODY NAUCZANIA , FORMY I TECHNIKI PRACYOczywistym zdaje się, że metody nauczania wspierające kreatywność to wszystkie te, które w jak największym stopniu angażują do pracy uczniów i wspierają procesy kognitywne wyższego rzędu. Jakie są to metody? W pierwszej chwili każdy pomyśli o metodach aktywizujących, ale nie tylko. Metody wspierające kreatywność to wszystkie znane metody nauczania:
Metody aktywizujące, które możemy wykorzystać na zajęciach rozwijających kreatywność i pasje naszych uczniów to np.: - burza mózgów (i burza mózgów 635) - metoda stacji dydaktycznych - escape room - gry dydaktyczne i zabawy grupowe - drama i pantomima - każda możliwa na świecie ;) dyskusja (okrągły stół, world cafe, 2x4x8, debata, puste krzesło, cztery krzesła) - proces grupowy - storytelling - pokaz wykonanych prac projektowych - prezentacja (w tym sonda i ankieta, badanie, etc.) - poziomy logiczne Diltsa - rozwiązywanie problemów: kapelusze De Bono i metoda Disneya, drzewo decyzyjne - myślenie wizualne i sketchnoting Inne doskonałe, nowoczesne metody nauczania, idealne na kreatywne zajęcia to oczywiście CLIL, Flipped Classroom, LCL (czyli autonomia ucznia - Learner Centered Learning, podejście skoncentrowane na uczniu), LDL (uczeń nauczycielem), peer learning, webquest czy wykorzystanie narzędzi TOC. Formą pracy, która najlepiej wspiera kreatywność jest praca w grupie, w klasie, jako, że uczymy współpracy, ale niestety znowu muszę to napisać - nie tylko :). Praca indywidualna jak najbardziej wspiera kreatywność i rozwija pasję młodych ludzi. Aby nauczyć się współpracy z innymi, trzeba najpierw umieć pracować z samym sobą, szczególnie jeśli jednostka musi wykonać daną pracę na rzecz klasy lub grupy. Co więcej, wykorzystanie jednej metody nie wyklucza innych. Jednak wydaje mi się, że jest taka jedna metoda, która scala wszyatkie inne, bo zawiera je w sobie. Wszystkie wyżej wymienione metody znajdziemy mianowicie w pracy METODĄ PROJEKTU (w tym w rozwiązywaniu problemów i CLILu). Przygotowanie dobrego projektu wymaga porządnego badania, burzy mózgów, dyskusji i rozwiązywania problemów, przygotowania prezentacji, oprawy graficznej i wykorzystania technologii. A może by tak zajęcia rozwijające kreatywność - (język i) nauka o świecie, czyli CLIL? Według mnie CLIL najlepiej nadaje się na zajęcia rozwijające kreatywność, ponieważ jest to metoda nauczania łącząca ze sobą wszystko - nauczanie języków i innych przedmiotów, można więc realizować jeden wspólny projekt z innymi nauczycielami. O CLILu dużo może opowiedzieć Wam np. Ola Mecanowicz z Engspired, zapraszam do przeczytania jej wpisu, nawet koniecznie (link tutaj). Aby go realizować są dwie ścieżki: musimy albo poznać zainteresowania naszych uczniów i nimi się kierować (projekt o kosmosie, piłkarzach, nietypowych sportach) lub patrzeć na niego z perspektywy programu nauczania, np. dla czwartoklasistów zaczynamy od starożytnego Egiptu i uczymy o różnych jego aspektach, języku, geografii, historii, tworzymy piramidę, zegar słoneczny i kalendarz (to są odkrycia z tamtego okresu), rysujemy starożytnych Egipcjan, hieroglify i kodujemy nimi inne treści lub słownictwo z lekcji angielskiego czy niemieckiego, poznajemy faunę i florę tamtym terenów i czasów, a także muzykę z rejonów arabskich, możemy rozwiązać problemy starożytnych Egipcjan związane z głodem i gospodarką wodną Nilu. Co więcej, możecie pobawić się w mumię (pisałam o niej we wpisie Eduweekowym o papierze toaletowym). Wykorzystujemy w ten sposób nie jedną a wiele metod aktywizujących, dając szansę każdemu uczniowi na przygotowanie czegoś i pokazanie innym swoich umiejętności. Możemy przygotować projekt o różnych miejscach na ziemi, o wynalazcach i wynalazkach, o wielkich naukowcach, dyskutować, przygotować wspólnie QUIZ analogowy lub internetowy na konkurs, napisać piosenkę lub wiersz, zrobić wspólnie piękny plakat - taką wielką sketchnotkę, napisać wspólną, ciekawą książkę i razem ją wykonać, podebatować o problemach świata, a także robić eksperymenty fizyczne i chemiczne. CLIL ułatwia również dobór treści, bo jak podzielimy sobie rok szkolny na trymestry lub cztery części tematyczne (sporty, kontynenty, okresy historyczne, hobby, problemy współczesnego świata) będzie nam też o wiele łatwiej podzielić to później na lekcje (lub kroki milowe) oraz na koniec napisać krótki konspekt przykładowych zajęć. Wszystko trzeba zewaluować i sprawdzićKażdy program, każdą innowację, każdy założony cel należy w pewnym momencie poddać ewaluacji i sprawdzeniu. Metodą sprawdzenia, szczególnie na zajęciach nieocenianych są namacalne produkty naszej działalności. Podsumowaniem działań oraz mierzalną ilustracją realizacji zamierzonych celów (nie za głupim pomysłem jest też w fazie planowania posłużenie się biznesową metodologiom SMART, która ułatwi nam późniejszą ewaluację) może być np. przygotowanie prezentacji i przedstawienie jej przed grupą, klasą, szkołą lub rodzicami. Możecie również zorganizować wystawę, koncert, konkurs, przedstawienie. Najlepiej aby to uczniowie zaproponowali formę sprawdzenia osiągnięcia celu oraz wspólnie dokonali peer-correction/ evaluation, czyli oceny rówieśniczej. Proces twórczy wymaga pokoryTwórczość, jak wszystko, wymaga odwagi, ale i pokory, aby odwaga nie zamieniła się w butę. Pamiętajcie, że aby kogoś nauczyć, trzeba najpierw samemu potrafić, wiedzieć, rozumieć i umieć to przekazać. Those that know, do. Those that understand, teach. Więc zanim zaczniemy wspólnie z uczniami tworzyć i torować im drogę ku innowacyjności, musimy przejść po kolei całą taksonomię Blooma, musimy uczniów nauczyć, pomóc im zrozumieć, zastosować wiedzę w praktyce, zrobić wspólną analizę i syntezę, oraz ewaluację draftu lub poszczególnych kamieni milowych, a później, na koniec dopiero nadejdzie czas, by stworzyć masterpiece, który pokażemy światu. Jeśli zainteresował Was temat kreatywności i chcecie dowiedzieć się więcej o różnych formach jej wdrażania w edukacji, niekoniecznie tylko na specjalnie do tego przeznaczonych zajęciach, ale przemycając ją każdego dnia, zajrzyjcie do bloga Kasi Jarockiej Creativity killed the class. NIECH TE ZAJĘCIA BĘDĄ DLA WAS WSPANIAŁĄ PRZYGODĄ. POWODZENIA. BAWCIE SIĘ ŚWIETNIE! Literatura: Dummett, P. and J. Hughes (2019): Critical Thinking in ELT. A Working Model for the Classroom, National Geographic Learning, Cengage Learning, pp. 7-9. Fazlagić, J. (2018) Szkoła dla Innowatora. Kształtowanie Kompetencji Proinnowacyjnych, Kalisz, Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli. Rozporządzenia z dnia 28 marca 2017 r. w sprawie ramowych planów nauczania dla publicznych szkół (Dz. U. z 2017 r. poz. 703), par. 2.1 ust. 4 a. Ustawa z dnia 14 grudnia 2016 r. - Prawo oświatowe (Dz. U. z 2019 r. poz. 1148), art. 60, ust. 3, pkt. 1
4 Komentarze
Wiktoriańskie czasy, trudne czasy dla dzieciJeśli kiedykolwiek czytaliście Dickensa lub chociaż oglądaliście filmy na podstawie jego powieści, na pewno wiecie, że nie były to dla dzieci lata beztroski, ale o dziwo w późnych czasach panowania królowej Wiktorii powstały pierwsze place zabaw w Anglii. Wraz z placami zabaw rozwinęły się też popularne gry i zabawy podwórkowe, te które znamy i lubimy, ale też te mniej znane, które chcę Wam przedstawić w ramach akcji Eduweek#2. Wiktoriańskie gry podwórkowe na pikniki i nie tylko
ZNANE INACZEJ
1. Tug of War - znana i lubiana piknikowa zabawy z przeciąganiem liny. Czy może mieć zastosowanie na zajęciach językowych? A owszem, wystarczy tylko, że powiemy uczniom, że drużyna, która wygra ma prawo wymyślić tyle zagadek tzw. challenges ilu człownków liczyła drużyna przeciwna +1. Zwycięzcy zaangażowani intelektualnie, a i przegrani nie ukarani w żaden nadmierny sposób. 2. Skittles - ta gra z czasów Wiktoriańskich znana jest nam wszystkim jako bowling, czyli kręgle. Wykorzystanie językowe kręgli jest wielorakie, np. pod kręglami naklejamy numerek, a pod numerkiem kryją się zadania, każde zadanie to rebus, zdanie do odszyfrowania, wyraz napisany od tyłu, lub w lustrzanym odbiciu (na moim padlecie "The world of TIK" znajdziecie około 20 różnych narzędzi, które możecie wykorzystać w tworzeniu zagadek). Na kręglach możemy przyklejać zdania do tłumaczenia, pod kręglami wkładać karty obrazkowe pracując z małymi dziećmi, a liczba zbitych kręgli może odpowiadać liczbie uczniów, którym zadamy pytanie ćwicząc np. funkcje językowe z ośmioklasistami, a nawet maturzystami - ucieszą się z takiej formy pracy nad speakingiem. 3. Noughts and Crosses - popularną w tamtym okresie grą podwórzową była gra w kółko i krzyżyk rysowana patykiem na ziemi (Tic tac toe), ale ta gra jest jeszcze starsza, jej historia sięga starożytnego Egiptu, wiedziałeś? Jeśli chodzi o kółko i krzyżyk możemy powtarzać grając w grę:
Kolejna grupa zabaw, to już zabawy czysto edukacyjne, w dawnych czasach gdy nie było zabawek albo przynajmniej były bardzo, bardzo drogie i niedostępne, do zabawy wykorzystywano słowo. Poznajcie nowe gry słowne, które można wykorzystać od zaraz i w każdych warunkach przyrody. NOWE, CHOĆ STARE 1. Cupid's coming - genialna gra do wykorzystania nie tylko w czasie zajęć na dworze, ale w klasie, w czasie powtórki, rozgrzewki, gdy mamy wolne 5 minut. Zasady zabawy:
2. Taboo - choć nazwa jest Wam znana i jedna zasada zabawy jest podobna do taboo, które wszyscy znają, ta zabawa to coś zupełnie innego niż karta z zakazanymi słowami. Do tej zabawy nie potrzeba żadnego przygotowania. Zasady:
Mam nadzieję, że wiktoriańskie gry zaczynają Wam się coraz bardziej podobać. Jest ich naprawdę sporo. Jeśli chcecie wiedzieć więcej: przypomnijcie sobie cz.1, zajrzyjcie do ciekawych stron źródłowych: tpdal.co.uk, victorian-era.org, victorian.world.sw.tripod.com, lub poczekajcie do kolejnego wpisu, tym razem będą to pomysły na wykorzystanie skakanki wprost z wiktoriańskiego podwórka. Ach i koniecznie odwiedźcie inne blogi biorące udział w Eduweek: https://angielskiebajanie.pl https://angielskizawodowo.blogspot.com http://www.angielskiblog.pl/ https://atenajuszko.com http://authentic-teaching.com https://engly.pl http://www.english-nook.pl https://englishfreak.pl http://funglish.pl http://frompwithlove.eudaimon.pl/ http://joz.com.pl https://o-rozewicz.pl https://karolinalubas.pl/ http://nauczycielkaangielskiego.pl http://saberznaczypotrafic.blogspot.com Zacznijmy od (NEURO)mitów, (Neuro)KITÓW
Czym są neuromity i czym się różnią od innych mitów w edukacji?
Neurobiologia i neurodydaktyka rosną w siłę, dając zarówno nauczycielom, jak i rodzicom nadzieję na szybsze i lepsze wyniki nauczania. Niestety w życiu nic nie jest łatwe. Nie ma cudownych metod nauczania i nikt nie ma wytrychu do naszego mózgu. Mit 1. Wykorzystujemy tylko 10% mózgu. Przekonanie, że wykorzystujemy tylko część naszego mózgu daje podstawę do tworzenia kolejnych mitów, a także fałszywych metod nauczania i uczenia. Niestety jest w tym tyle prawdy, co w pozostałych mitach-kitach, które Wam przedstawię. Mit wziął się z tego, że podczas badań neuroobrazowania mózgu, jedne obszary są bardziej aktywne od pozostałych, czyli pracują bardziej od innych. Jedynie błędna analiza wyników badań prowadzi do przeświadczenia, że cześć mózgu jest nieaktywna. Tymczasem nawet w czasie snu, wszystkie obszary mózgu są zaaktywowane. Mózg nie odpoczywa nigdy. Monika Szczygieł i Krzysztof Cipora w swoim artykule zatytułowanym"Fałszywe przekonania na temat działania mózgu i zjawisk psychicznych, czyli neuromity i psychomity w edukacji" wysunęli argument, że gdyby mózg pracował tylko w 10% swoich możliwości, ewolucja nie doprowadziłaby do tak zaawansowanego jego rozwoju (2014, 63). Mit 2. Prawa półkula kreatywna, lewa analityczna. Ciężko powiedzieć, czy aby jest to mitem czy nadinterpretacją lub nadużyciem powszechnie przyjętego uogólnienia. Rzeczywiście zostało udowodnione naukowo, że obie półkule mózgu pełnią odmienne funkcje, a różnym czynnościom towarzyszy różna aktywność lub powiedzmy jej natężenie. Czym jest więc lateralizacja? Lateralizacja, czyli asymetria czynnościowa wynikająca z dominacji danej półkuli odgrywa niezwykle ważną rolą w życiu człowieka, ze względu na koordynację ruchową-wzrokową. Tylko kiedy dominująca ręka jest po tej samej stronie co dominujące oko, mamy układ ręka-oko, dzięki któremu łatwiej jest nam wykonywać zadania grafomotoryczne, precyzyjne, manipulacyjne, związane z motoryką dużą i małą. Lateralizacja może być zaburzona i wtedy ma to wpływ na koordynację nie tylko ruchowo-wzrokową, ale też wzrokowo-słuchową, napięcie mięśniowe i orientację przestrzenną. Choć każda półkula ma inną funkcję, trzeba pamiętać, że ściśle ze sobą współpracują zawsze, niezależnie czy w zakresie artystycznym, zakresie mowy, czy w zakresie analizy i syntezy. Dlatego podejmowanie działań i ćwiczeń mających na celu synchronizację pracy mózgu jest po prostu bez sensu, ale tylko z jednej strony.
Ćwiczenia na koordynację ruchową, np. te wymyślone przez Paula Dennisona, choć bezcelowe jeśli chodzi o rozwój dzieci, młodzieży i dorosłych, są świetną zabawą i fajnym elementem lekcji. Ruch to wiadomo zdrowie (o ile nie jest zawodowy), wywołuje radość, dzięki wytwarzanym przez organizm endorfinom i serotoninie, czyli hormonom szczęścia.
Mit 3. Style uczenia.
Jak wiemy każde dziecko jest w stanie osiągnąć sukces edukacyjny, na pewno w jakimś stopniu, bo przecież sukces sukcesowi nierówny. Dla jednego dziecka sukcesem jest nauczenie się 20 słówek na lekcję, dla innego wygranie prestiżowego konkursu językowego. Kluczem do sukcesu jest indywidualizacja nauczania do potrzeb ucznia. Na rynku znajdziecie zapewne wiele szkoleń, które oferować Wam będą taką personalizację skupioną na stylach uczenia się. Jednakże jest to wielki edukacyjny mit. Przemysław Bąbel i Marzena Wiśniak (2016) podkreślają, że nauczanie powinniśmy opierać na zaawansowanych badaniach dotyczących procesów myślenia i zapamiętywania, które niestety nie mają nic wspólnego ze stylami uczenia. Polecam bardzo ich książkę "12 zasad skutecznej edukacji", którą uznaję za swego rodzaju Biblię dla nauczycieli, dlatego nie bez przyczyny z czystym sumieniem rekomenduję Wam również wystąpienie Przemka Bąbla na konferencji Nowej Ery (link do prezentacji tu). Obejrzyjcie koniecznie, bo warto!!! Gardner, twórca teorii inteligencji wielorakich, przestrzega, aby nie mylić stylów uczenia z jego teorią, co często ma miejsce w ferworze walki o dobro i sukces ucznia. Każdy z nas posiada każdą z inteligencji wielorakich, więc nikogo nie stygmatyzuje się jako słuchowca, wzrokowca, ruchowca. Teoria Gardnera nie skupia się na przetwarzaniu tekstu mówionego lub pisanego na wiele sposobów (tak jak ma to miejsce przy stylach uczenia się), ale na zmysłach i ich oddziaływaniu na nasze kompleksowe postrzeganie świata (czytaj więcej w The Washington Post). Do tego z wniosków płynących z badań kognitywistów wiemy, że czym więcej zmysłów zaangażujemy na zajęciach tym lepiej, ale nie wynika to z konieczności indywidualizacji stylów uczenia się i nauczania (Riener&Willingham, 2010). Jeśli chcecie, żeby autor wytłumaczył Wam to dość prosto, obejrzyjcie wideo poniżej: Nauczanie wielozmysłowe dla wszystkich
Nie dość, że mity w edukacji mają się dobrze, to do tego dochodzi jeszcze przekonanie, że nauczanie polisensoryczne (lub inaczej mówiąc wielozmysłowe) jest tylko dla maluchów. Nic bardziej mylnego. Wykorzystując ruch, zapach, dotyk na zajęciach z powodzeniem możemy angażować także dorosłych.
Karty do gry (karty z produktami spożywczymi i meblami z kuchni i salonu) możecie pobrać tu:
Tylko pamiętajcie, aby dla młodszych dzieci lub dla początkujących wyciągnąć karty z trudniejszym słownictwem. To ważne! Zabawa musi być zawsze dostosowana do poziomu ucznia, choć ambitna (input +1).
A poniżej wpis na fanpage'u Karolina Kępska Teacher Trainer ↓ Bawcie się dobrze i uczcie efektywnie. Powodzenia. dobry tytuł
"Kobiety mojego życia", a raczej "The Women of my Life" brzmi jak dobry tytuł książki biograficznej ze wspomnieniami podstarzałego lovelasa. Nic bardziej mylnego, to również doskonały tytuł i zarazem temat lekcji z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet.
Relikt PRL
Nie! Dzień Kobiet to nie relikt PRL, to święto upamiętniające tragiczne wydarzenia z Nowego Jorku początku ubiegłego stulecia. Fakt faktem obchody rozpoczęły sufrażystki i członkinie partii socjalistycznych lub robotniczych, ale nie tych czasów.
Cytaty dobre na wszystko
W klasie, w której promuje się kompetencje XXI wieku i krytyczne myślenie nie może braknąć dyskusji na podstawie wybranych cytatów. Tym razem polecam kilka o kobietach, źródło to BrainyQuote:
TED TALKS też
Anne-Marie Slaughter opublikowała w 2012 roku artykuł zatytułowany: "Why women still can't have it all", traktujący o równości kobiet i mężczyzn, ale zaczynając od samego początku, czyli od tego czym w ogóle jest równość i jak ją należy rozumieć.
Dodatkowo można skorzystać z aplikacji polecanej ostatnio przez Magdalenę Ślawską na swoim fanpage'u o angielskim zawodowym, czyli Gap Fill Generator. Ja wykorzystałam fragment wypowiedzi Anne od 11:15 i stworzyłam przykładowy test luk, do obejrzenia tu:
Rozmowy o ważnych kobietach
Aby łatwiej Waszym uczniom było rozmawiać o kobietach, które są dla nich ważne lub miały wpływ na ich życie, przygotowałam specjalną kartę pracy.
Ważne kobiety podzieliłam na trzy grupy: 1. Kobiety, które kocham, 2. Kobiety, które podziwiam (za ich osiągnięcia, charakter, wiedzę), oraz 3. Kobiety, które szanuję. Ta ostatnia ramka jest bardzo ważna jak nie najważniejsza. Naszym zadaniem w klasie jest nie tylko uczyć, ale i wychowywać. Musimy tłumaczyć dzieciom, młodzieży, ale też i dorosłym, że nie musimy się kochać ani lubić, ale zawsze musimy się szanować. Karta pracy do pobrania poniżej:
oBCHODZIĆ, NIE OBCHODZIĆ?
Choć sama nie obchodzę Walentynek zbyt hucznie, uważam, że każde święto i każda chwila, kiedy można dać dzieciakom i młodzieży odpocząć od nauki formalnej jest po prostu bezcenna.
Dlatego, Walentynki są jednym ze świąt, które chętnie obchodzę w szkole. Można przy okazji przećwiczyć wiele umiejętności językowych pod pretekstem zabawy Walentynkowej. 500+, 300+, SKoJARZENIA+
Politycy co chwilę dają nam jakieś plusy, a to 500+, a to 300+, nie mogłam i nie chciałam być gorsza, więc wymyśliłam grę SKOJARZENIA+.
Po pierwsze, ściągnij karty pracy (link tutaj do pobrania z dysku lub plik poniżej) Śmiało, nie bój się, wytnij serducha, jeśli chcesz je mieć na dłużej zalaminuj je lub wydrukuj na kartce z bloku tak jak ja, zegnij na pół i włóż do wielkiego słoika. Zadaniem uczniów jest wyciągać po dwa serca ze słoika (serc jest 120) i powiedzieć całej klasie lub grupie (jeśli podzielimy uczniów na grupy) co łączy te dwa rzeczowniki. Czym więcej śmiesznych lub nietypowym skojarzeń tym lepiej. Stąd przecież nazwa SKOJARZENIA+. Wariacji zabawy jest wiele, można tworzyć kolejne skojarzenia, jeśli zamiast opowiadać, co nam się kojarzy z danymi słowami, po prostu użyjemy kolejnego słowa tworząc piramidę skojarzeń, taką jak prezentowała ostatnio Mrs Poppy , czyli Justyna Mak (link do posta jest tu).
A MOŻE POFLIRTUJEMY?
Walentynki to też świetny czas, aby zagrać z uczniami we FLIRT ÓSMOKLASISTY, który opisywałam na swoim fanpage'u jakiś czas temu. To gra wzorowana na znanym nam flircie towarzyskim, czyli pytanie-odpowiedź-pytanie.
Karty do pobrania znajdziecie tu, a szczegóły w poście opisującym grę poniżej ↓.
Karty możesz pobrać też z mojego dysku Google.
A NIE MA CZEGOŚ DLA MŁODSZYCH?
Jasne, dla młodszych też coś jest. Nie zapomnijcie np. o moich Walentynkowych kuponach na brak pracy domowej lub kilka minut z książką na sprawdzianie, wierzcie mi, to ich ucieszy.
Gotowe kupony możecie pobrać ode mnie lub sami modyfikować je na kilka sposobów: dzięki dostępowi do CANVA albo w bardziej skomplikowany, lecz tradycyjny sposób używając WORDA. Linki do kuponów w kolejnym poście, również poniżej ↓. |
W sieciArchiwa
Luty 2022
Kategorie
Wszystkie
|
Home |
Teacher Trainer Blog |
O mnie |
Kontakt |
Moje CV |